30 czerwca 2015

[8] Kiera Cass - Elita


Tytuł oryginału: The Elite
Cykl: Selekcja
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 328

Drugi tom "Rywalek". Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak dziewczyna wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze zanim trafiła do pałacu.










MOŻLIWE SPOILERY Z PIERWSZEJ CZĘŚCI.

Muszę przyznać, że ta część podobała mi się mniej od pierwszej, co nie znaczy, że była o wiele gorsza. Styl autorki dalej mi odpowiadał i przez książkę przebrnęłam w około jeden dzień. W zaskakujący sposób tworzy fabułę. Mimo, iż wiedziałam od początku jak skończy się cała trylogia, zagłębiając się w akcję cały czas o tym zapominałam i denerwowałam się, kiedy coś szło nie po myśli głównej bohaterki i mogło doprowadzić do katastrofy.
Nie brakowało jednak zwrotów akcji, często spowodowanych nieprzemyślanym zachowaniem Americi bądź chęcią sprzeciwienia się władzy. Było parę momentów, kiedy jej nie rozumiałam i chciałam, żeby się zamknęła, żeby tylko nie wpakowała się w kłopoty.  

"Ponieważ teraz należałam do niego. Wiedziałam to. Nigdy nie byłam niczego tak pewna."

Szczerze mówiąc najbardziej denerwującymi momentami całej książki były rozmowy głównej bohaterki z Maxonem o tym, że nie jest jeszcze gotowa, nie wie czy sobie poradzi i sekretne spotkania z Aspenem. Nie mówiąc już o samym gwardziście, który w tak samolubny sposób narażał nie tylko udział w selekcji Americi, ale także jej życie. Bo w książce znajdziemy również wyjaśnione poparty przykładem co może stać się, kiedy uczestniczka okaże uczucie komuś innemu niż książę.
Mogę szczerze powiedzieć, że Aspen jeszcze bardziej niż America działał mi na nerwy, ale z drugiej strony można go było zrozumieć.

Wgłębiając się w historię, odczytujemy również kryzys w związki Americi z Maxonem. Jest ich dość dużo, przez co atmosfera jest napięta. Można powiedzieć, że wymieniają się. Raz America jest zła na księcia, raz Maxon jest zły na Ami. Niektóre z ich kłótni są niedorzeczne. Wydawało mi się przez chwilę, że bohaterka zapomniała, że bierze udział w eliminacjach i że na dworze są jeszcze inne uczestniczki.

Podsumowując, Elita nie jest moją ulubioną częścią Rywalek, jednak dorównuje pierwszej. Środkowa część napędza akcje, pozostawia wiele sytuacji, które zakończenie znajdują w ostatniej, Jedynej. Chociaż z drugiej strony była rozciągnięciem historii, przez wieczne niezdecydowanie Americi tak, aby zostawić więcej czasu na rozwinięcie niektórych wątków. Bo oczywiście nie brakuje tutaj rebeliantów, którzy częściej niż ostatnio napadają na zamek w celu odnalezienia czegoś, na czym bardzo im zależy.


4/5

21 komentarzy:

  1. Zawzięcie czytasz i recenzujesz tę trylogię, jak widzę. Cóż, ja utknęłam przy tym tomie i mam nadzieję, że uda mi się niedługo przeczytać coś więcej tej Autorki :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam już całość, żeby powoli sobie pisać recenzje ;) Pytałam kiedyś na fanpage'u, czy lepiej napisać zbiorczą, czy osobno i ludzie wybrali tą drugą opcję więc podporządkowuję się :D

      Usuń
  2. Nam też nie podobały się te jej rozmowy z Maxonem. Mogła mu tyle razy powiedzieć że go kocha, ale i tak ta trylogia jest świetna.
    Zapraszamy do nas: http://pomysle-przemysle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby mu powiedziała wcześniej nie byłoby aż trylogii, więc pewnie dlatego autorka odwlekała na siłę. Ksiązki mimo to uwielbiam.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. No masz rację, ale uniknęlibyśmy tej sceny z ostatnich rozdziałów z Jedynej.

      Usuń
    4. To prawda, mimo wszystko ta scena pozostawiła najwspanialszy cytat całej trylogii :)

      Usuń
  3. A mi z całej serii Elita spodobała się najmniej. Gdyby z całej trylogii wyciąć wszystkie niepotrzebne rozterki Ami, wyszłaby bardzo fajna jednotomowa opowieść. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Nie wpadłam na to nigdy, ale rzeczywiście byłoby idealnie.

      Usuń
  4. Ja przeczytałam tylko pierwsze trzy części tej trylogii, bo na Następczynie nie znalazłam jeszcze czasu :( Najbardziej podobała mi się chyba ta część, bo była przepełniona żartami, ale pomiędzy księciem a Ami zaczynało się coś dziać :P Ale oczywiście pojawił się ten staruch i sytuacja się skomplikowała :D
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę wybrać, która podobała mi się najbardziej, ale ta zdecydowanie najmniej... Miało jednak kilka fajnych zwrotów akcji więc nie jest najgorzej :)

      Usuń
  5. Dla mnie "Elita" to tylko "zapychacz'', nic ciekawego nie wniosła do powieści, a tylko mnie irytowała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas zamierzam zabrać się za "Rywalki". Aż się zdziwiłam z Twojej wysokiej oceny, po przeczytaniu recenzji myślałam, że najwyżej dasz 3. Skoro jednak jest tu dużo akcji, to Twoja ocena jest spójna z recenzją.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Fanny http://buszujacawsrodksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda recenzja jest trochę krytyczna, ale nie uważam, żeby książka zasługiwała na 3.

      Usuń
  7. Od jakiegoś czasu planuję zabrać się za czytanie tej serii, bo ciągle jest mi obca. Mam nadzieję, że w końcu mi się uda :D
    http://alejaczytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Po lekturze całej serii muszę powiedzieć, że obawiałam się sięgnąć w końcu po książki Kiery Cass- jak niesłusznie! Pokochałam ten cykl i żałuję, że cztery książki skończyłam w cztery dni!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy tom niespodziewanie mnie zauroczył, więc teraz czekam, aż "Elita" będzie dostępna w bibliotece. Drugie części zazwyczaj mają to do siebie, że są gorsze od pierwszych, ale mam nadzieję, że się jakoś specjalnie tym nie zrażę do całego cyklu :)
    Pozdrawiam!
    ilmiogattonero.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinnaś. To, że jest gorsza wywnioskowałam po przeczytaniu wszystkich trzech :)

      Usuń
  10. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :D
    Mam nadzieję, że predko odpowiesz na moje pytania ;)

    http://blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award-1.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie jednak seria nie wciągnęła i ta część również mnie zawiodła. Ale ciszę się,że Tobie się podobała;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Niezmiernie miło mi, że się tu znalazłeś. Skoro już poświęcasz mi chwilę zachęcam do skomentowania - Tobie zajmie to tylko chwilkę, a mi sprawi przyjemność i będę wiedziała, że ktoś obserwuje wpisy :)

• Konkurs •

• Konkurs •

• Konkurs •

• Konkurs •

© Izabella. Obsługiwane przez usługę Blogger.