Nie byłabym sobą, gdybym nowego roku nie rozpoczęła wizytą w księgarni. Na początku kupiłam dwie, a potem odwiedzając strony internetowe złożyłam kolejne zamówienia. Moim odkryciem tego roku jest świat książki, w którym kupiłam najwięcej książek, ceny są naprawdę atrakcyjne. Nie przedłużając długo przechodzę do zdobyczy ;)
Pierwsze z nich to Rywalki Kiery Cass i Wybacz mi Leonardzie Matthew Quick'a. O obu słyszałam wiele zanim je kupiłam, a także zainteresował mnie ich opis.
Kolejna książka do Struck by lightning Chrisa Colfera. Chyba każdy, kto ogląda Glee go zna. Ja stałam się jego wielką fanką, a kiedy oglądnęłam film o tym samym tytule wiedziałam, że muszę stać się posiadaczką jego książki. Pozycja nie jest dostępna w języku polskim, jednak czytanie po angielsku mi nie przeszkadza.
W pogoni za torebką Michaela Tonello opowiada historię przekrętu w świecie mody. Przekręt? Świat mody? To połączenie nie może przejść przeze mnie niezauważone.
Odbierając Misję 100 Kass Morgan (Którą ze swojej nieuwagi nie dołączyłam do zdjęcia, przepraszam), na której podstwie powstał serial The 100, zauważyłam na wystawie księgarni Serenę Ron Rash. Jestem ogromną fanką Jennifer Lawrence, która wcieliła się w główną bohaterkę w ekranizacji. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że film powstał na podstawie książki, dlatego miło zaskoczyłam się widząc ją przed sobą. Wiedziałam, że muszę ją mieć dlatego tego samego dnia zamówiłam ją przez internet.
Jestem fanką Matthew Quicka, dlatego posiadając prawie wszystkie pozycje, które zostały wydane w Polsce nie mogłam przejść obojętnie obok Prawie jak gwiazda rock'a. Kupiłam ją jako ostatnią, ponieważ historia najmniej przypadła mi do gustu, ale postanowiłam przeczytać wszystkie jego książki. 30% zniżki przekonało mnie jeszcze bardziej, że powinnam ją posiadać ;)
Całość kończy książka, na którą czekałam najbardziej. Jest to Eleonora i Park Rainbow Rowell, która jest świeżo po premierze. Obecnie czytam Fangirl tej samej autorki, a Eleonora i Park to pierwsza wydana w Polsce książka Rainbow i czekałam na nią od kiedy zauważyłam, że zostanie wydana (co nie trwało jakoś długo, ale jednak coś).
Uzbierało się tego dość dużo, mimo, że nie kupiłam tego naraz nie mam ostatnio czasu, aby przysiąść do jakiejkolwiek książki (oprócz lektury szkolnej) i muszę przyznać, że mam już dość długą kolejkę ;) Mimo wszystko, będę czytać każdą z nich z wielką przyjemnością.
Muszę się w końcu za Rywalki zabrać! ;)
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że teraz mają być zekranizowane ;)
Usuń